Artykuł powstał na podstawie wystąpienia Marka Kubickiego, członka zarządu CM Damiana w Warszawie, z dnia 2.10.2020 r.
W poprzednim artykule (Pandemia: teraźniejszość i przyszłość placówek medycznych) pisaliśmy o placówkach działających w różnych modelach świadczenia usług i ich podejściu do obsługi pacjentów podczas pandemii. Większość wybiera system mieszany, oferujący wizyty stacjonarne i zdalne. Stosowanie go w istotnym stopniu zwiększa przewagę konkurencyjną placówki, bo pozwala dotrzeć do najszerszego grona pacjentów, posiadających różnorakie potrzeby medyczne.
Wspominaliśmy także o rosnącej roli kompleksowości usług placówki, która umożliwi holistyczną opiekę nad pacjentem m.in.: rozszerzenie ich o ofertę laboratoriów diagnostycznych (przeprowadzających np. testy genetyczne) czy medycynę stylu życia. Coraz więcej placówek decyduje się także na włączenie do swojej oferty konsultacji dietetycznych, psychologicznych i psychiatrycznych. Pandemia i społeczna izolacja nasila stres, stany depresyjne, co z kolei wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne. W konsekwencji rośnie zapotrzebowanie na usługi dotyczące szeroko pojętego well-beingu. Warto zatem wykorzystać tę szansę na wzmocnienie konkurencyjności placówki poprzez rozszerzenie oferty.
Zbudowanie przewagi konkurencyjnej, bazującej na szerokiej gamie usług i ich wysokiej dostępności (bliskie terminy wizyt, długie godziny otwarcia placówki), może istotnie przyczynić się do zyskania lojalności stałych klientów i pozyskiwania nowych. Placówka, która najlepiej odpowiada na potrzeby pacjentów, będzie przez nich chętniej wybierana. Jeśli zaoferuje większą kompleksowość usług i jednocześnie wysoką dostępność, przyciągnie pacjentów, którzy nie chcą czekać lub nie mogą się dostać do “swojej” placówki. W tym kontekście warto zastanowić się nad kierunkiem rozwoju biznesu. Może nasza placówka jest za mała lub za duża, może ma zbyt wąską ofertę, którą warto poszerzyć np. o diagnostykę USG czy RTG, aby zapewnić kompleksową koordynację leczenia? Możliwość zrealizowania pełnego procesu diagnostyki i leczenia w jednym miejscu jest słabo dostępna, szczególnie w systemie publicznym. Pandemia natomiast pokazała, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na takie usługi, pacjenci ich poszukują i chcą za nie zapłacić... Nastał czas nowej rzeczywistości, w której zmiana modelu biznesowego może stanowić o być albo nie być placówki.
W docieraniu do pacjentów pomagają także usługi online. W tej szerokiej kategorii mieści się wspomniana już telemedycyna, ale także sklepy internetowe, w których świadczeniodawcy wystawiają swoje usługi - czy to usługi telemedyczne, czy też możliwość zakupu online usług stacjonarnych w danej placówce. Wiele placówek wzmacnia swoją obecność w Internecie, troszczy się o Wizerunek i opinie na temat swoich lekarzy, oferuje konsultacje online. Wszystko to za pośrednictwem różnych marketplace’ów np. na ZnanyLekarz.pl. To trend, który jest widoczny i stale rośnie.
Nie ulega wątpliwości, że marzec i kwiecień były bardzo trudnymi miesiącami dla większości placówek, które musiały korzystać ze swoich rezerw finansowych, aby nie zawiesić działalności. Obecnie jednak czas pandemii paradoksalnie jest szansą na zwiększenie zysków placówki, która znajduje się w stabilnej sytuacji ekonomicznej. Po pierwsze, o czym już wspominaliśmy, zauważalny jest napływ pacjentów z sektora publicznego do prywatnego. Do szpitali i przychodni NFZ bardzo trudno się dostać, wiele osób decyduje się na komercyjne wizyty. Jest to zatem szansa na pozyskanie nowych pacjentów. Po drugie, pandemia sprzyja także pozyskiwaniu personelu, co jest widoczne zwłaszcza w dużych miastach. Część placówek, szczególnie tych, które płacą lekarzowi od pacjenta lub od godziny, skróciła czas pracy swojemu personelowi. W czasie lockdownu i przez obecne czasochłonne rygory sanitarne mają po prostu mniej pacjentów, a co za tym idzie - mniej pracy dla lekarzy. To szansa, aby pozyskać do swojej placówki nowy personel, który dotychczas mógł nawet nie rozglądać się za nową pracą. Dla placówki, która nie narzeka na brak pacjentów, to doskonała okazja np. na dodanie nowych specjalizacji do swojej oferty.
***
Jak każdy czas kryzysu, również pandemia koronawirusa zachwiała względną stabilnością branży medycznej. Warto przekuć tę sytuację na swoją korzyść, aby pozyskać do swojej placówki personel i dotrzeć z ofertą do nowych pacjentów.