Kryzys epidemiologiczny zmusza wszystkie branże do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań prowadzenia biznesu. Strategia przeczekania pandemii może okazać się niewystarczająca. Jakie kroki powinni podjąć lekarze i menedżerowie placówek?
Kiedy epidemia zaczęła rozwijać się w Chinach, nikt nie przypuszczał, że wyjdzie poza granice Państwa Środka. Kiedy zaś dotarła do Europy, nawet WHO twierdziło, że będzie to pierwsza w historii świata epidemia kontrolowana. Z kolei już w pierwszych dniach marca wiadome było, że całkowicie odmieni się nasza codzienność.
Początkowo wiele gabinetów i placówek zamknęło się z nadzieją na przeczekanie epidemii. Specjaliści, którzy dopiero planowali zaczynać praktykę, również często wzięli na wstrzymanie. Czas jednak pokazał, że taka strategia mocno odbija się na biznesie. Wszak pacjenci, bez względu na sytuację epidemiologiczną, nadal mierzą się z chorobami: wraz z pojawieniem się wirusa, inne schorzenia nie znikają. Pacjenci potrzebują pomocy medycznej, a gabinety i placówki płynności finansowej. Z pomocą obu stronom przychodzi technologia XXI wieku, o której od dawno mówiło się w branży medycznej: konsultacje online. Rozwiązanie to oferuje m.in. ZnanyLekarz.
Wideokonsultacja to bezpieczna alternatywa dla tradycyjnej konsultacji w gabinecie. Oczywiście, nie zawsze stanowić będzie całkowite zastępstwo dla wizyty u lekarza (bo nie każde badanie można wykonać na odległość), ale to realna pomoc dla pacjenta, a dla lekarza i menedżera gwarancja ciągłości biznesu. Konsultacja online to możliwość przeprowadzenia dogłębnego wywiadu, postawienia diagnozy i edukacji pacjenta. Znamiennym przykładem jest historia jednego z naszych Klientów, z którym skontaktowała się pewna kobieta zaniepokojona stanem zdrowia matki. Lekarz, po rzetelnej rozmowie podczas wideokonsultacji, postawił diagnozę: pierwsze symptomy zawału mięśnia sercowego. Wysłał pacjentkę niezwłocznie do szpitala, gdzie lekarze potwierdzili rozpoznanie. Dziś kobieta jest w dobrym stanie i pod specjalistyczną opieką.
Warto również dodać, że dla specjalistów, którzy dopiero otwierają swoją praktykę, telemedycyna jest sposobem na zbudowanie swojego wizerunku w Internecie i bazy pacjentów.
Jak pokazują badania BioStatu, aż 80% pacjentów chce mieć możliwość kontaktu z lekarzem podczas epidemii koronawirusa. Konsultacje online to bezpieczeństwo nie tylko dla pacjentów, którzy mogą odbyć wizytę z domu, ale także dla lekarzy. Jak wiadomo, opieka medyczna jest obecnie na pierwszej linii frontu walki z chorobą, dlatego bardzo ważne jest, by zachować maksymalną ochronę zdrowia. Telemedycyna stanowi gwarancję bezpieczeństwa i może stać się świetnym rozwiązaniem na przyszłość. Wiele placówek medycznych od dłuższego czasu korzysta z nowoczesnych technologii kontaktu z pacjentem. Dlaczego? Ponieważ obniża to ryzyko rozprzestrzeniania się wirusów w poczekalniach, a także podczas samej wizyty, chociażby w trakcie corocznych epidemii grypy.
Telemedycyna to także bezpieczne rozwiązanie pod względem prawnym. Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej udzielanie świadczeń zdrowotnych może odbywać się za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności. Co więcej, według art. 42 ust. 1 ustawy o zawodzie lekarza i zawodzie dentysty, lekarz może na odległość wydać oświadczenie o stanie zdrowie pacjenta, w tym skorzystać z dobrodziejstw konsultacji online.
Nie wiemy, kiedy i w jakim stopniu możliwy będzie powrót do codzienności sprzed czasu epidemii. Być może dopiero po odkryciu leku lub szczepionki na koronawirusa. Wiemy jednak, że biznes musi funkcjonować dalej, a pacjenci muszą mieć dostęp do opieki medycznej. Odpowiedzią na to jest telemedycyna, która pozwala zachować ciągłość leczenia i stawiać diagnozy. Konsultacje na odległość to rozwiązanie stworzone w zgodzie z prawem oraz w trosce o bezpieczeństwo lekarzy i pacjentów.
Zobacz infografikę i sprawdź, jakie wizyty chcą umawiać pacjenci w dobie pandemii: