Żyjemy w epoce interaktywnej, gdzie uzyskanie praktycznie każdej informacji jest niezwykle proste i tanie dzięki powszechnemu dostępowi zasobów Internetu. Serwisy społecznościowe, blogi, komunikatory zlikwidowały bariery komunikacyjne i ułatwiły wymianę informacji oraz opinii. Wystarczy włączyć komputer i kliknąć, aby znaleźć odpowiedź na niemal każde pytanie, także dotyczące aspektu zdrowia. Ta olbrzymia zmiana nie pozostała bez wpływu na postrzeganie medyków i ich reputację, która bez wątpienia jest niezwykle ważna w tym zawodzie.
Internet jest obecnie najważniejszym źródłem informacji o zdrowiu. Gdy powstawała pierwsza wersja tego artykułu, w maju 2014 roku statystyki wyglądały następująco:
Według sondażu PBI, 88% respondentów szuka wiedzy na ten temat w sieci, a jedynie 73% czerpie ją od lekarzy i specjalistów.
Mamy rok 2024 i...90% pacjentów zaczyna swoją "ścieżkę pacjenta" do gabinetu w Internecie. Czy zawsze i o wszystko pytają doktora Google?
Cytując twórców raportu PBI: "Osoby preferujące tradycyjną diagnozę przez lekarza, mogą skorzystać nie tylko z wyszukiwarek placówek/lekarzy ale także z rankingów lekarzy. Na stronach znanylekarz.pl (...) możemy sprawdzić opinie o wybranym przez nas specjaliście, a także podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi internautami." Z tej możliwości korzysta miesięcznie ponad 1 800 000 użytkowników - obecnie znanylekarz.pl to najbardziej popularny serwis nie tylko z danymi lekarzy i placówek, a przede wszystkim z opiniami o nich.
ZnanyLekarz.pl to serwis współtworzony przez pacjentów, dlatego tak chętnie z niego korzystają i traktują jako wiarygodne źródło rekomendacji. Również z sekcji "Pytania i odpowiedzi", w której anonimowo mogą zadać dowolne pytania ekspertom.
Aż 65% pacjentów szuka informacji związanych z chorobami, a ponad 40% na temat leków i ich ceny. 33% internautów jest zainteresowana tematem leczenia chorób i zabiegów medycznych, a 29% czyta wiadomości związanych z odżywianiem i dietą. Na piątym miejscu uplasowały się opinie o lekarzach i placówkach, czyli serwisy, gdzie pacjenci komentują pracę medyków. Pozostałe informacje uzyskały mniej niż 20% odpowiedzi i są to zdrowy styl życia i zdrowie dziecka, prawa pacjenta.
Wg badania PBI "Jak korzystamy z Internetu", blisko 47% Polaków szuka w sieci informacji o zdrowiu. To wzrost o blisko 5% w stosunku do roku 2020 r. Według danych z raportu CBOS “Zdrowie Online”, aż 69% badanych osób sprawdza w sieci informacje o lekarzach i usługach medycznych. Niewiele mniej, bo 62% szuka w Internecie opinii na temat lekarzy, a 57% danych o lekach i ich działaniu. 29% ankietowanych umawia się na wizytę za pomocą przeglądarki internetowej, a tylko 36 proc. osób odbiera online wyniki badań.
Z przytoczonego sondażu PBI płynie jasny wniosek. Pacjenci są wyedukowani i nie ufają bezkrytycznie lekarzom. Ufają natomiast opiniom innych - aż dla 63% pacjentów to decydujący czynnik w procesie wyboru placówki lub lekarza.
Konsultują się między sobą w Internecie, korzystają z narzędzi do samodzielnego stawiania diagnozy, wymieniają opinie i wzajemnie sobie doradzają. W efekcie prowadzi to do sytuacji, gdzie nie najważniejszym autorytetem medycznym jest nie lekarz, ale Internet i reprezentujący go "Doktor Google".
W 2014 r ciekawe, ale zarazem niepokojące dla lekarzy wyniki badań, podała pracownia ARC Rynek i Opinie (“Internet leczy skutecznie”). Aż 52% badanych pacjentów podjęło próbę leczenia na podstawie informacji uzyskanych w Internecie, bez konsultacji z lekarzem czy farmaceutą. I kolejne zaskoczenie: 92% z tych osób uznało, że to leczenie okazało się skuteczne, czyli prawie wszyscy pacjenci Doktora Google są zadowoleni z jego usług.
Czy każdy lekarz może pochwalić się tak dużym odsetkiem zadowolonych pacjentów? Z pewnością nie każdy. Wyniki badania ARC potwierdzają też dane GUS-u: blisko co trzeci internauta (a wśród mieszkańców miast ponad 45 proc.) radzi się u "doktora Google". Nie pozostaje to bez wpływu na postrzeganie lekarzy.
W sytuacji gdy rośnie rola komunikacji internetowej, nie powinno w sieci zabraknąć lekarza. Lekarz powinien być tam, gdzie są pacjenci. A w związku z tym niezwykle dużego znaczenia nabiera umiejętność zrozumienia i wykorzystania nowych mediów w rozwoju praktyki lekarskiej. Rośnie rola umiejętności budowania autorytetu i utrzymania reputacji, prezentowania swojej osoby i usług w Internecie, radzenia sobie z opiniami. A także zdolności do wykorzystania nowoczesnych technologii w codziennej pracy. Szczególnie pokazał to rok 2020, gdy podczas pandemii znacząco wzrosła popularność konsultacji online. Według badania Biostat i Medonet, że już w 2021 z telemedycyny skorzystało 80% Polaków. I ten trend nieustannie rośnie. Dane ZnanyLekarz za rok 2023 pokazują, blisko 10% wzrost liczby konsultacji online w porównaniu do 2022 r.!
🔖Przeczytaj też: Jak ZnanyLekarz pomaga prowadzić i rozliczać konsultacje online?
Jeżeli lekarz chce budować swoją reputację i mieć pozytywny wizerunek wśród pacjentów, musi wziąć pod uwagę zmieniające się otoczenie. Zamiast walczyć z nową rzeczywistością - dostosować się do niej i wykorzystać szansę, jaką daje Internet w budowaniu wizerunku, codziennej pracy i w efekcie - w rozwoju praktyki lekarskiej.
Chcesz wiedzieć więcej? Poznaj rozwiązania ZnanyLekarz Pro, dzięki którym zadbasz o:
a przy tym zaoszczędzisz swój czas.
Chcesz wiedzieć jak skutecznie zaistnieć w sieci? Pobierz nasz poradnik i poznaj narzędzia budowania widoczności i wizerunku w Internecie! 👇