Nie trać pieniędzy przez nieodwołane wizyty!

Dużym problemem w branży zdrowia są pacjenci, którzy nie zjawiają się na umówionych wizytach. W skrajnych przypadkach nawet 40% wizyt w danym dniu nie dochodzi do skutku. Konsekwencją tego stanu rzeczy są wymierne straty finansowe - każda nieodwołana wizyta to brak dochodu.

Przeczytaj artykuł i poznaj skuteczne sposoby na to, aby zmniejszyć nieobecności pacjentów podczas wizyt lub, jeśli wolisz, 🎧 posłuchaj wersji audio. 👇

Nieświadomi pacjenci

Pacjenci-widma, czyli tzw. no-shows, to problem, z którym boryka się cała branża zdrowia. Przychodzi termin umówionej wizyty, tymczasem po pacjencie nie ma nawet śladu – takie sytuacje są niestety codziennością w gabinetach lekarskich i placówkach medycznych.

84% lekarzy boryka się z problemem nieobecności pacjentów na wizytach. Jak pokazują badania, w zależności od specjalizacji liczba no-shows wynosi od kilkunastu aż do blisko 40%!

Nie trać pieniędzy przez nieodwołane wizyty!
Źródło: Udział procentowy no-shows w liczbie wizyt wg specjalizacji lekarskiej. Badania SolutionReach.

Ich przyczyną jest najczęściej brak świadomości pacjentów. Większość z nich zwyczajnie nie wie, że nie przychodząc na umówioną wizytę, paraliżują pracę lekarzy, wprowadzają niepotrzebny chaos i tak naprawdę szkodzą również sobie – przyczyniając się do wydłużenia kolejek, mniejszej elastyczności w wyborze terminu spotkania z lekarzem, a pośrednio także do podniesienia cen zabiegów, bo przecież w jakiś sposób trzeba straty amortyzować. Co więcej, nie licząc pacjentów-recydywistów, którzy permanentnie nie pojawiają się na umówionej wizycie, przyczyną nieobecności jest często zwykłe zapomnienie.

Samo nie zmieni się nic

Od dawna zarówno NFZ, jak prywatne placówki domagają się regulacji prawnych, które rozwiązałyby problem nieobecności systemowo. Tymczasem jednak nie zaproponowano żadnego rozwiązania i nic nie wskazuje, aby w najbliższej przyszłości miało się to zmienić.

🔖 Przeczytaj też: (Odzyskaj) godziny, za które nikt Ci nie płaci

Tysiące złotych nie trafiają do placówek i gabinetów lekarskich

Nieobecności pacjentów podczas wizyt powodują nie tylko stratę czasu, ale przede wszystkim pieniędzy. Wystarczy, że na wizytę nie stawi się dwóch pacjentów dziennie, a gabinet czy placówka tracą miesięcznie nawet 4000 zł (przy założeniu, że średni koszt wizyty to 100 zł, a placówka przyjmuje we wszystkie dni robocze).

Chcesz wiedzieć, ile tracisz na nieobecności pacjentów podczas wizyt?
Skorzystaj z naszego darmowego kalkulatora 👇

Ile tracisz na nieobecności pacjentów na wizycie?

Policz, ile Ty tracisz na nieobecności pacjentów na wizycie
👉 KALKULATOR NO-SHOWS

Co można zrobić, aby zaradzić no-shows i stratom?

Karanie i straszenie

Niektóre placówki i gabinety wprowadzają płatności zaliczkowe za wizyty. Zaliczka przepada, jeśli pacjent nie pojawi się w umówionym terminie. Zdarzają się też bardziej drastyczne metody – pewna klinika stomatologiczna z Łodzi każe płacić za stracony czas lekarzy, a także wykreśla bezpowrotnie z listy tych pacjentów, którym trzy razy zdarzy się nie przyjść na wizytę lub odwołać ją w ostatniej chwili. Takie “wychowanie poprzez karanie” może być bardzo skuteczne, jednak jest ryzykowne wizerunkowo. Potencjalni pacjenci mogą wystraszyć się sankcji i wybrać konkurencję.

Przypomnienia o wizytach

Zamiast pacjentów karać, można przypominać im o wizytach. To niedroga, a przy tym skuteczna metoda walki z pacjentami-widmami. Z badania przeprowadzonego przez serwis ZnanyLekarz.pl wynika, że przypomnienie o umówionej wizycie za pomocą SMSa zmniejsza odsetek no-show nawet o 65%!

Dodatkowo, to właśnie SMSy mają największą skuteczność – odbiera i czyta je aż 98% ankietowanych, podczas, gdy maile jedynie 20% pacjentów

Wygodna automatyzacja

To rozwiązanie łatwo zautomatyzować, korzystając z narzędzi do masowej wysyłki SMSów (automatyczne przypomnienie o umówionej wizycie znajdziesz też w systemie gabinetowym i profilu od ZnanyLekarz). Na korzyść tej właśnie opcji przemawia wygoda – zarówno dla lekarza, jak i dla pacjenta oraz niskie i łatwo obliczalne koszty. A zysk (założenia: na wizytach nie stawia się dwóch pacjentów dziennie, średnia cena wizyty to 100 zł, gabinet lub placówka przyjmuje w dni robocze) może sięgać 2400 zł miesięcznie.

Poznaj 👉 automatyczne przypomnienia i potwierdzenia wizyt. Skutecznie zmniejsz liczbę nieobecności pacjentów i usprawnij swoją pracę!

Co powinno znaleźć się w wiadomości z przypomnieniem o wizycie?

  • Termin wizyty: data i godzina
  • Nazwa placówki (opcjonalnie z adresem)
  • Informacja o tym, w jaki sposób i w jakim terminie można zrezygnować z wizyty

Optymalnie jest wysłać dwie wiadomości z przypomnieniem, zwłaszcza, jeśli wizyta była umówiona z wyprzedzeniem większym niż kilkudniowe. Pierwsza wiadomość powinna trafić do pacjenta 5-7 dni przed wizytą, druga – w dzień poprzedzający wizytę.

Nie bój się widm!

Pacjenci-widma są i jeszcze długo pozostaną problemem dla lekarzy i placówek medycznych. Nie znaczy to jednak, że należy po prostu pogodzić się ze stratami, jakie powodują. Umiejętnie korzystając z narzędzi do przypominania o wizytach, możemy zredukować straty z tzw. no-shows nawet o 65%.

Sprawdź, jak rozwiązania ZnanyLekarz pomogą Ci usprawnić pracę i zwiększyć efektywność.👇

Ebook Efektywne zarządzanie gabinetem i placówką medyczną Pobierz bezpłatnie